Parę kawałów na dzień dobry ;)
-Otwierać! Policja! - Nie zamawialiśmy policji, tylko prostytutki! - Ale to sąsiedzi nas wzywali! - Sąsiedzi wzywali, to niech sąsiedzi wam zapłacą!
Na skrzyżowaniu na światłach stał konny policjant. Za nim zatrzymał się Jasio, na nowiutkim, błyszczącym rowerku. - Ładny rower! - Mówi policjant, - dostałeś go od Mikołaja? - Taaaakk... - To w przyszłym roku powiedz Mikołajowi, żeby ci przyniósł lampkę, powiedział policjant i wypisał Jasiowi mandat za "brak świateł". Jasio wziął mandat i powiedział: - Ładny koń. Dostał pan go od Mikołaja? Rozbawiony policjant odpowiedział tak. - To w przyszłym roku niech pan powie Mikołajowi, żeby dał mu chu.. między nogami, zamiast na grzbiecie!
Przychodzi facet do lekarza i mówi: - Panie doktorze, mam problem. Moczę się w nocy. Żona chce już rozwodu, niech mi pan pomoże, proszę! - No dobrze, ale może pan opisać kiedy to się dzieje? - Kiedy śpię przychodzi do mnie zielony kosmita i mówi: -Siiikaaamy, siiikaaamy, siiikaaamy - no i wtedy się moczę właśnie. - Musi pan mieć silną wolę i powiedzieć kosmicie, że nie chce się panu lać - odpowiada doktor. Następnego dnia, ten sam gość wpada do gabinetu. Wpieniony strasznie krzyczy: - PANIE! Coś pan narobił ?! Żona już wniosła o rozwód, coś pan zrobił!! - Spokojnie - mówi lekarz - niech pan opisze co się działo tej nocy. - No spałem i przyszedł ten kosmita, mówi: "Siiikaaamy, siiikaaamy, siiikaaamy"... - No, no i co pan na to? - pyta lekarz. - No mówię: "Nie sikamy", a kosmita na to zaraz: "No to sraaaamyyy"
|